SJSI

RSS
Dane kontaktowe:
e-mail: kontakt@sjsi.org

OD ZERA DO IOT – CZYM JEST IOT?

WSTECZ

Witajcie!

Ciężko jest wybrać najlepszy temat, od którego moglibyśmy zacząć naszą dyskusję dotyczącą Internetu Rzeczy. Jak już wspominałem w poprzednim wpisie, IoT jest bardzo rozległym zagadnieniem obejmującym mnóstwo branż, produktów oraz sektorów. Trudno jest zatem wskazać konkretny punkt lub zagadnienie do omówienia w pierwszej kolejności- Internet Rzeczy funkcjonuje bowiem niemal w każdej dziedzinie życia transformując je na naszych oczach.

Proponuję zatem rozpocząć od definicji Internetu Rzeczy. Zrozumienie tego pojęcia pozwoli nam przejść do kolejnych kwestii związanych z istotą tego zagadnienia.

IoT to koncepcja, która zakłada, iż fizyczne urządzenia łączą się za pomocą sieci komputerowej oraz instalacji elektrycznej po to, aby swobodnie gromadzić, wymieniać i przetwarzać między sobą dane. Tylko tyle, albo aż tyle. Internet Rzeczy opiera się na założeniu, że kooperacja i kolaboracja są najważniejszymi czynnościami wykonywanymi przez wchodzące w interakcje maszyny. Głównym celem tego zabiegu jest magazynowanie i analizowanie danych, które wykorzystywane są do optymalizowania procesów i zadań człowieka.

Kluczowe jest takie wykorzystanie IoT, aby usprawnić środowisko pracy jednocześnie uwalniając zasoby ludzkie, czasowe i finansowe, które można przeznaczyć na inne, strategiczne cele. Sprowadza się to do odpowiedzenia sobie na pytanie jak komunikacja i zebrane w jej toku dane mogą przynieść wartość dodaną dla samej firmy i jej klientów.

Samą konstrukcję urządzeń IoT można uprościć do czterech podstawowych komponentów:

  • moduł komunikacji, który odpowiada za możliwości porozumiewania się urządzenia w danym “języku”,
  • sensor, który zajmuje się monitorowaniem zachodzących na określonym terenie zmian,
  • bateria pozwalająca na jak najdłuższe działanie produktu,
  • procesor, który umożliwia funkcjonowanie i prawidłowe działanie produktu,

a najważniejszym efektem działającej maszyny Internetu Rzeczy są zebrane i przeanalizowane dane.

Sam proces dostarczania owych danych opiera się na następujących krokach:

  • Po pierwsze – posiadamy urządzenie, które nasłuchuje (sniffuje) otoczenie i monitoruje oznaki fizycznych lub chemicznych zmian typu nacisk, waga, ruch, temperatura itp.
  • Następnie – dane te trafiają do bramki IoT (gateway), czyli urządzenia, które pełni funkcję mediatora/pośrednika pomiędzy siecią sensorów, a siecią internetową.
  • W następnej kolejności dane są przesyłane do chmury, w której są przechowywane i poddawane procesowi analizy. Ze względu na rozmiar zbieranych danych (czasem wręcz petabajty) stosowane są metody analizy Big Data.
  • W ostatnim kroku przetworzone dane przekazywane są do końcowego użytkownika, który może wchodzić z nimi w interakcję (za pomocą np. aplikacji telefonicznej). Użytkownik sam decyduje o tym, jak bardzo pozyskane dane będą przydatne dla jego codziennych zadań oraz dodatkowo ma możliwość mobilnego kontrolowania i monitorowania produktu.

Istotnym elementem powyższego procesu jest samo pozyskiwanie danych. Gdzie można je znaleźć i w jaki sposób zdobyć? Pytanie to można by skwitować prostym “wszędzie i w dowolny sposób” i nie będzie to dalekie od prawdy. Trzymajmy się jednak pewnych granic rozsądku i wykonalności eksponując kilka najpopularniejszych środowisk:

    • Home (wliczając w to wszelkiego rodzaju domowe bezpieczeństwo, kontrolery, huby, przełączniki itd.),
    • Wearables (wszystko co da się „nosić” czyli zegarki, ubrania, biżuteria),
    • Healthcare (szeroko rozumiana branża medyczna – od obszaru definiowanego jako „intymny”, jak choćby pompy insulinowe, tele-medycyna, e-monitoring, po obszar “ogólny” którego przykładem jest zaopatrzenie szpitali),
    • Robotics (drony, roboty, automatyka, sztuczna inteligencja etc.),
    • Automotive (“smart” auta, bieżniki analizujące podłoże itp.).

Rzecz jasna, powyższa klasyfikacja jest dość umowna. Podział obszarów objętych IoT może przyjmować różne kształty i rozmiary (ot, co książka i specjalista, to inne spojrzenie), przyjmijmy jednak wstępnie, że wymienione wyżej elementy stworzą nam podstawy do dalszej dyskusji.

Równie istotne w aspekcie zbieranie danych jest rozważenie trzech filarów działającego produktu IoT:

  • technicznych,
  • komercyjnych,
  • ekosystemowych,

które to określają skuteczność gromadzenia informacji.

Techniczne aspekty decydują o wymiarze związanym m.in. z pokryciem obszaru. Obejmuje to m.in: informacje o tym, ile urządzeń i z jakim zasięgiem pokryje określony teren działania (inaczej przygotowujemy produkty dla sektora PAN (Personal Area Network), a inaczej WAN (Wide Area Network)), efektywność energii określający czas działania i cyklu życia na jednym ogniwie, “tętno danych”, czyli jak często i jakiego rodzaju dane mają być zbierane, no i, rzecz jasna, same aspekty urządzenia, które będzie spełniać zdefiniowaną rolę.

Komercyjne aspekty decydują m.in o bezpieczeństwie stosowanych technologii (w tym zabezpieczeniu prywatności i przekazywanych danych), koszcie implementacji i utrzymania produktu, skalowalności, która determinuje elastyczność i QoS (Quality of Service) skupiający się głównie na jakości oferowanej usługi w obszarze m.in. opóźnień.

Ekosystem decyduje o globalnym zasięgu i interoperacyjności usług, które mają być jak najprostsze i jak najbardziej efektywne w implementacji. Planowana z wyprzedzeniem jakość ma zapobiegać krótkotrwałym działaniom na rzecz strategicznego inwestowania w ekonomiczny i technologiczny rozwój społeczeństwa.

Wiele osób już dziś zaczyna rozważać temat IoT zastanawiając się czy taka czeka nas przyszłość?

Cóż… od nieuniknionego nie da się uciec – możemy jedynie stawić mu świadomie czoła.

Pozdrawiam,

Marcin Sikorski

PS.

Masz wątpliwości, pytania lub propozycje tematu do dyskusji?

Napisz do mnie na mail: marcin.sikorski@test-engineer.pl lub odwiedź stronę www.test-engineer.pl, gdzie poruszam jeszcze więcej tematyki związanej z IoT.

 

O autorze

Fan i pasjonat Internetu Rzeczy oraz systemów wbudowanych #embedded, który profesjonalnie acz bezlitośnie weryfikuje SMART produkty światowych marek. Od 5 lat pracuje jako Test Engineer (a ostatnio również Test Lead) w firmie Tieto. Po godzinach – pasjonat szeroko pojętej optymalizacji, Chin, wspinaczki oraz kultury. Na co dzień prowadzi bloga: test-engineer.pl